Wyścig w technologiach butów do biegania trwa. Nike pokazał innowację względem dopasowania do stopy, ale Adidas nie pozostaje w tyle – właśnie zaprezentował buty z amortyzacją na takim poziomie, jakiego nie widzieliście nigdy przedtem.
Za tę właśnie amortyzację w Adidas Springblade odpowiada system 32 polimerowych „ostrzy”, które mają przyspieszyć twój bieg. Podobno nawet podczas chodzenia czuć niesamowitą sprężystość, a przez to wygodę i lekkość chodzenia, buty praktycznie „chodzą same”.
Przyjemna sprężystość oczywiście poparta jest fizyką. Dotychczas buty producentów stosujących zaawansowane technologie, odzyskiwały energię ze stawianych kroków, ale zwracały ją w pionie, co owszem pomaga, ale nie wpływa aż tak znacząco na nasze osiągi w bieganiu, rozwiązanie to jest idealne jedynie dla koszykarzy i siatkarzy. Springblade natomiast jako pierwsze odzyskują energię i zwracają ją w poziomie, co bezpośrednio przekłada się na przyspieszenie i zwiększenie prędkości biegu przy wkładaniu tego samego wysiłku co wcześniej. Innymi słowy, stajemy się szybsi dzięki technologii, a nawet małe odciążenie nóg pozwala nam przesunąć własne granice.
Adidas Springblade trafiły już do sklepów w stanach, wciąż jednak czekamy na nie na rynku europejskim, choć pierwsze egzemplarze powinny powoli już do nas napływać. W Stanach kosztują obecnie 180 $, czyli prawie 570 zł. Dużo, ale w zamian oferują innowację jakiej wcześniej nie było, spodziewałbym się więc sporego zainteresowania ze strony biegaczy.
Poniżej możecie zobaczyć prezentację:
Źródło: Adidas
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nie będzie wielkiego zainteresowania. Przynajmniej nie ze strony zawodowych biegaczy bo może część tych, co się obwieszają bajerami żeby przebiec 3 km połasi się na „lanserski” wygląd tych butów, ale nikt poważnie myślący o treningach nie kupuje butów od Adidasa.