wtorek, 8 listopada 2016, Jarosław Boroński
LONGINES A-7: zegarek szwajcarski dla fanów lotnictwa z zasobnym portfelem
0 odpowiedzi na “longines-a-7-zegarek-szwajcarski-dla-fanow-lotnictwa-1”
reklama
Tego paskudztwa za dopłątą nie założył bym na rękę :((
Paskudny? Hmm. Kwestia gustu. Mnie się podoba. Jest wzorowany na przedwojennych „Pilotach”. Bardzo ładna koronka i wygoda odczytu bez kierowania nadgarstka do siebie.